Sparta Lubliniec
Sparta II Lubliniec Gospodarze
2 : 2
2 2P 1
0 1P 1
Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków Goście

Bramki

Sparta Lubliniec
Sparta Lubliniec
55'
Nieznany zawodnik
74'
Nieznany zawodnik
Lubliniec
90'
Widzów: 200
Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków

Kary

Sparta Lubliniec
Sparta Lubliniec
Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków

Skład wyjściowy

Sparta Lubliniec
Sparta Lubliniec
Brak danych
Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków


Skład rezerwowy

Sparta Lubliniec
Sparta Lubliniec
Brak dodanych rezerwowych
Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków

Sztab szkoleniowy

Sparta Lubliniec
Sparta Lubliniec
Brak zawodników
Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków
Imię i nazwisko
Szymon Mlynek Trener

Relacja z meczu

Autor:

Orzeł Pawonków

Utworzono:

09.04.2017

W 13 kolejce Klasy B, a 2 kolejce rundy wiosennej w Lublińcu dochodzi do starcia dwóch drużyn z góry tabeli, czyli drugiej drużyny Sparty Lubliniec i Orła Pawonków. Spotkanie to od początku było nazywane meczem kolejki, więc poziom nie mógł zawieść.

Spotkanie rozpoczyna zespół gości z Pawonkowa i już na początku spotkania piłkę w obronie otrzymuje Marcel Kaczmarzyk, który zagrywa długie podanie do Daniela Janik, a ten wychodząc w sytuacji 1 vs. 1 z bramkarzem strzałem lewą nogą przy słupku bramki otwiera wynik spotkania. Orzeł nie przestawał atakować i koniecznie chciał zdobyć drugą bramkę. Dosłownie 3 minuty później w polu karnym Sparty faulowany jest zawodnik przyjezdnych Patryk Kaczmarzyk i sędzia wskazuje na 11. Do wykonania rzutu karnego podchodzi Marek Jelonek, który uderza bardzo dobrze przy słupku, jednak znakomitą interwencją popisał się bramkarz Sparty Mateusz Saflik, który obronił ten strzał, wynik więc pozostaje niezmienny. Pierwsza połowa przebiegała później z akcjami zarówno w jedną jak i w drugą stronę, jednak dużo więcej sytuacji do zdobycia bramki miał zespół gości, jednak w tym spotkaniu zdecydowanie brakowało szczęścia. W tej części meczu nie oglądaliśmy już żadnych bramek i do szatni w lepszych humorach schodzą zawodnicy Orła, którzy prowadzą 0-1.

Drugą połowę lepiej zaczynają zawodnicy Sparty, którzy od razu chcieli wyrównać wynik spotkania. W 55 minucie zawodnik gospodarzy Patryk Kempa otrzymuje piłkę w polu karnym Orła i obracając się oddaje strzał obok bramkarza, co daje wyrównanie wyniku spotkania. Żaden z zespołów jednak nie myślał o tym, by to spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1, więc obie ekipy ciągle atakowały bramki swojego rywala. Kilkanaście minut po zdobyciu bramki wyrównującej Orzeł ma groźny stały fragment gry pod polem karnym Sparty. Piłka zostaje wybita przez obrońcę Sparty delikatnie na bok, jednak Szymon Mlynek do niej dopada, ale jest faulowany przez bramkarza gospodarzy i sędzia drugi raz w tym spotkaniu dyktuje rzut karny dla ekipy z Pawonkowa. Tym razem do wykonania rzutu karnego podchodzi Rufin Rojek, niestety dla Orła bramkarz Sparty Mateusz Saflik po raz 2 w tym spotkaniu broni rzut karny i na tablicy wyników dalej widnieje remis 1-1. Niewykorzystany rzut karny trochę podciął skrzydła zawodnikom Pawonkowa i to Sparta dominowała w drugiej połowie. W 75 minucie po jednej z akcji zawodnicy gospodarzy przymierzają się do wykonania rzutu rożnego. Dokładniej mówiąc Bartosz Dąbek podchodzi do wykonania tego stałego fragmentu gry i po nieporozumieniu zawodników Orła zawodnik ten bezpośrednio z rzutu rożnego zdobywa bramkę dającą prowadzenie Sparcie 2-1. Orzeł w między czasie dokonuje 2 zmian w składzie, boisko opuszczają Jakub Dudek i Szymon Kardas, a meldują się na nim Artur Mrugala i Martin Wojtczyk. Orzeł po tej bramce cały czas atakował bramkę Sparty, natomiast gospodarze odgrażali się bardzo groźnymi kontr atakami. Gdy wydawać by się mogło że sędzia zakończy to spotkanie jeden z obrońców Sparty zagrywa piłkę w kierunku swojego bramkarza, a ten łapie piłkę, przez co Orzeł dostaje rzut wolny pośredni na 5 metrze od bramki gospodarzy. Do piłki podchodzi Rufin Rojek, który delikatnie zagrywa piłkę do tyłu, do Martina Wojtyczka, a ten strzałem po ziemi daje radość bardzo licznie zgromadzonym kibicom Orła, gdyż swoim strzałem daje remis w tym spotkaniu. Zaraz po wznowieniu gry od środka sędzia zakończył to spotkanie.

Mecz kibicom z pewnością mógł się podobać. Było bardzo dużo walki z obu stron, mnóstwo okazji bramkowych, jak i znakomitych interwencji obu bramkarzy. Spotkanie na szczycie kończy się zatem wynikiem remisowym 2-2.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości